Zespół pałacowo-parkowy w Krowiarkach – pałac otoczony parkiem znajdujący się w Polsce, w województwie śląskim, we wsi Krowiarki. Był dawną siedzibą rodów Strachwitz, Gaschin i Donnersmarck. Zbudowany staraniem Ernesta Joachima Strachwitza w 1826 r. na miejscu poprzedniego drewnianego dworu, który pochodził z XVII wieku. W latach 1852-1877 nastąpiła przebudowa pałacu oraz powstał park. Pałac ma m.in. skrzydło o charakterze secesyjnym, w którym można doszukać się stylów: neorenesansowego i neobarokowego, trójosiową część frontową pałacu, która zwieńczona jest czteroboczną wieżą z bogato dekorowanym ośmiobocznym hełmem.

 

Miejscowa legenda:

…Pewnego dnia hrabia Gaschin otrzymał od cesarza list z prośbą, by ten przyjął i zakwaterował w swoim pałacu oddział żołnierzy. Przekazał tę prośbę żonie, od której usłyszał: „nie ma mowy…wolę utrzymywać dwieście psów niż bandę pruskich żołdaków”. Cóż było robić, kiedy żona nie dała się przekonać, że to przecież sam cesarz prosi, hrabia napisał list, z odmową i jej powodem. Cesarz wpadł w furię i rozkazał upartej hrabinie kupić owe psy. Kobieta wcale się tym nie zmartwiła i zakupiła 200 psów. Od tamtej pory często można było zobaczyć ją jak galopowała na białym koniu otoczona sforą psów, budząc strach pośród okolicznej ludności i tępiąc zwierzynę. Jednego razu nawet odstrzeliła sobie dwa palce, co wcale nie zniechęciło jej do swojej ulubionej rozrywki. Wykonano na zlecenie złotą protezę dwóch odstrzelonych palców. Stała się jeszcze bardziej dzika i nadal goniła zwierzynę w okolicznych lasach. Podobno nawet po śmierci nie zaznała spokoju: okoliczni mieszkańcy widywali jej ducha na białym koniu, a poznali ją po błyszczących w świetle księżyca złotych palcach. Ponadto wraz z pojawieniem się ducha hrabiny, we wsi słychać było wycie psów.


<-kliknij mapę aby wytyczyć trasę