Foto-wyprawa z Cudzechwalicie do Biebrzańskiego Parku Narodowego

pod hasłem: „Gdzie jest łoś” :-D . 

12 kwietnia dwunastu miłośników przyrody oraz fotografii wybrało się w plener fotograficzny do malowniczej krainy jaką jest Podlasie. 

Foto-wyprawa z "Cudzechwalicie" do Biebrzańskiego Parku Narodowego ukierunkowana była na fotografię przyrodniczą i etnograficzną regionu.  

Zlot rozpoczął się kolacją w przepięknie urządzonej restauracji „Dwór Bartla” oraz zakwaterowaniem się w ośrodku wypoczynkowym „Bartlowizna” w Goniądzu. 

 

Naszą przygodę rozpoczęliśmy już w dniu 12 kwietnia od podziwiania zachodu słońca.  Już pierwszego dnia niektórzy z uczestników zostali przywitani przez przedstawicielkę Biebrzańskiego Parku Narodowego – łoszę. 

 

Po wieczorku zapoznawczym udaliśmy się na wypoczynek nastawiając budziki na godzinę 4.00.

Mroźny poranek (-2 c)  zaskoczył grupę, ale nie tracąc ani chwili  pomaszerowaliśmy na pobliskie rozlewiska, by uwiecznić wschód słońca. 

 

Po śniadaniu wyruszyliśmy do miejscowości Pentowo, która jak zauważyliśmy składa się zaledwie z jednego gospodarstwa. W Pentowie znajduje się  dworek szlachecki z budynkami gospodarczymi, będący od ponad stu lat własnością rodziny Toczyłowskich. 

Na terenie obiektu znajduje się kilkanaście gniazd bocianich. Z wieży widokowej mogliśmy z bliska przyglądać się życiu bocianów. Niektórzy fotograficy uchwycili nawet moment propagacji  :)

fot. Mariusz Łężniak

fot. Marek Czarnecki


Kolejnym etapem był wyjazd do Tykocina i Wizny, gdzie mogliśmy podziwiać obiekty takie jak synagoga,  rynek na którym odbywała się przysięga wojskowa,  Pomnik Orła Białego, który w dzisiejszym kształcie wybudowany został w 1982 r. z przedsięwzięcia Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tykocińskiej. 

Autorem pomnika jest znany rzeźbiarz Jerzy Grygorczuk, odzwierciedlił drewniany postument orła białego, który wzniesiono w 1919 roku, na pamiątkę odzyskania niepodległości. Obecny pomnik jest wykonany z brązu. Rzeźba nawiązuje także do ustanowienia w 1705 r. na zamku w Tykocinie odznaczenia Orderu Orła Białego. 

Mogliśmy również podziwiać murale na "Szlaku Chwały Oręża Polskiego" w miejscowości Wizna - jednej z najstarszych osad na Podlasiu.

           Po przerwie obiadowej naszym opiekunem był najsłynniejszy nad Biebrzą pasjonat przyrody i fotografii Piotr Dombrowski-przewodnik i strażnik BPN, znającym Podlasie jak mało kto. Zaprowadził nas do miejsca, gdzie widok zachodu słońca zapierał dech w piersiach. Dodatkową atrakcją było znalezienie pozostałości polskiego bunkra, wysadzonego przez polskich żołnierzy w 1939 roku. Zwiedzanie kończyło się na „Długiej Luce”, czyli kładce zawieszonej tuż nad bagnami znajdującymi się przy Carskiej Drodze, prowadzącej 400 metrów w głąb największego na Bagnach Biebrzańskich kompleksu torfowisk niskich. Nieopodal tego ostatniego miejsca znowu mieliśmy szczęście ujrzeć nie tylko klępy, ale też łosia. 

 

Zmęczeni po długiej podróży oraz nieprzewidzianych przystankach, gdy tylko po drodze udało się ujrzeć coś godnego fotografowania, uczestnicy zlotu wrócili do hotelu na kolację, przy której wymieniali się swoimi spostrzeżeniami z wycieczki.

W dniu wyjazdu, tj. 14 kwietnia, pasjonaci nie zwalniali tempa. Pobudka o godzinie 3.30 i wyprawa w kolejne, polecone przez przewodnika Piotra Dombrowskiego miejsce w celu sfotografowania wschodu słońca w innym kadrze. Po śniadaniu oficjalnie zakończył się zlot, natomiast nieoficjalnie miłośnicy fotografii, głodni kolejnych pięknych kadrów do sfotografowania, w drodze powrotnej do domów rozdzielili się na dwie grupy. Pierwsza z nich wybrała się do twierdzy Osowiec , druga zaś do Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej i na świętą górę Grabarkę.

Zmęczeni, ale usatysfakcjonowani, przywieźli ze sobą nie tylko dużo pięknych zdjęć, ale również wiele wspomnień.